Przejdź do głównej zawartości

"Smutek" Clive Staples Lewis

Wydawnictwo: Esprit
wydanie: 2009
tłumaczenie: Jadwiga Olędzka
liczba stron: 120
wymiary: 130 x 200
oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-61989-01-1


"A gdzie tymczasem jest Bóg? (...) zwróć się do Niego w rozpaczliwej potrzebie, kiedy wszelka inna pomoc zawodzi - z czym się spotkasz? Z drzwiami zatrzaśniętymi przed nosem, zaryglowanymi od wewnątrz".

Wielu z nas, a może ktoś z naszych bliskich, był w podobnej sytuacji. Jak trwoga, to do Boga! - choroba, śmierć kogoś bliskiego, poczucie zagrożenia - to wtedy najczęściej zawracamy się do Boga, szukając pociechy, zrozumienia. Jednak, co wtedy może nas spotkać? Cisza, zero reakcji, zaryglowane drzwi. Co zrobić, aby to nas nie spotkało? Jak żyć, jak postępować, aby te drzwi zostały otwarte, a nasze prośby wysłuchane? Co zrobić, by nasz "domek z kart" się nie rozsypał? Wielu się nad tym zastanawiało, rozważało. 

Clive Staples Lewis, po śmierci ukochanej żony, też zadaje sobie takie pytania. Śmierć bliskiej osoby jest amputacją. Nie uniknie się żalu, bólu, poczucia niesprawiedliwości. Każde jednak doświadczenie żalu jest niepowtarzalne. Lewis nie oferuje tu żadnych łatwych i sentymentalnych pociech, nie nakazuje jak trzeba żyć ze stratą, jak sobie radzić, jak zmierzyć się z "emocjonalnym paraliżem".
Unika dydaktyzmu i kaznodziejstwa. 

Na początku u Lewisa smutek wywoływał strach, potem krótkotrwałą utratę wiary, potrzebę przełykania łez, zapomnienie. To jest tu zdumiewiające, że Lewis jako apologeta chrześcijaństwa miał, odwagę powątpiewać w to, co sam głosił. Miał odwagę krzyczeć, wręcz wrzeszczeć na Boga, "wątpić i wierzgać" oraz zdrowo przezywać ból. 

Porusza również problem reakcji innych ludzi. W wyniku jego straty uświadomił sobie, że wprowadzał ludzi w zakłopotanie. W biurze, czy na ulicy zbliżające się do niego osoby próbowały powziąć decyzję, czy "powiedzieć coś na ten temat", czy też nie.  A przez to przypominał ludziom o śmierci. Kolejnym etapem było błaganie Boga, w czułych słowach o przywrócenie szczęśliwej przeszłości. 

Lewis przekazał tu piękne, dojrzałe i kojące świadectwo wiary. Żaden banał, czy tani poradnik. A wiara jest właśnie pociechą. To właśnie wiara, "ona sama, tracąc swoje główne lub raczej jedyne źródło szczęścia, nie utraciła rzeczy najważniejszej, a mianowicie nadziei". Gdy dwoje ludzi się pobiera, każde musi zaakceptować to, że któreś z nich umrze kiedyś pierwsze. A smutek, to raczej pewna faza, pewien proces, a nie stan w jakim jesteśmy. Musi ewaluować. 
"Żałoba to nie jest zniszczenie  miłości w małżeństwie, lecz jedna z jej normalnych faz - tak jak miodowy miesiąc. Pragniemy przeżyć nasze małżeństwo dobrze i wiernie także i w tej fazie"



Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Esprit
 

Komentarze

  1. Dużo osób chwali książki tego autora, więc muszę w końcu po jakąś sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tego autora. Ujmuje mnie jego styl, sposób postrzegania rzeczywistości i język... Tak prosty, a jednak tak piękny. Tej książki niestety jeszcze nie czytałam, ale na pewno jej sobie nie odpuszczę. Pozdrawiam.

    http://recenzje-nati.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Autora poznałam wiele lat temu od strony książek dla dzieci/młodzieży, a teraz odkrywam na nowo

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach i z chęcią przeczytam. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. No i się doczekałam:) Pięknie to ujęłaś:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała książka. W ogóle bardzo lubię Lewisa.

    OdpowiedzUsuń
  7. To niesamowite, że był w stanie coś takiego napisać. Zawsze przy takich książkach zastanawiam się, ile w nich szczerości, a ile uczuć wykreowanych na potrzeby powieści. Mam mieszane uczucia, nie wiem, czy byłabym w stanie się całkowicie temu oddać. Z tego co napisałaś, widać, że porusza bardzo delikatne tematy i jestem nawet ciekawa, jak wygląda jego monolog i jak poradził sobie z tymi trudnymi zagadnieniami. Mam jego jedną książkę w domu, jeszcze nie przeczytałam - zobaczymy, czy mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na ksiązki Lewisa trzeba mieć odpowiedni moment w życiu, obawiam się filozoficznych przemyśleń więc na razie nie przeczytam.
    Obserwuję i liczę na to samo.

    OdpowiedzUsuń
  9. B. - tu nie ma mowy o uczuciach wykreowanych na potrzeby powieści. Lewis pisał to najpierw dla siebie, 'do szuflady, dopiero potem postanowił to wydać.Stwierdził, że może to pomóc osobom, które znalazły się w podobnej sytuacji jak on.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałem jeszcze okazji zapoznać się z tą pozycją, ale wiem iż są takie wydarzenia i związane z tym emocje, że przelanie ich na papier jest bardzo, bardzo trudne i nie chodzi tu tylko o sprawy warsztatowe. Z pewnością przeczytam. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie