Przejdź do głównej zawartości

Nieco inaczej o pewnej książce :))

Takie to czasy, że każdy może wydać książkę i dzielić się swoimi przemyśleniami, udzielać rad. Mało tego tkwić w przekonaniu, że się jest pięknym, seksownym, elokwentnym i wiecznie młodym.


Sam tytuł jest już intrygujący, nieprawdaż? ;) Daruję sobie moją opinię, co do zdjęcia na okładce.
A recenzja książki, wprawdzie nie moja, ale w mistrzowski sposób skomentowana tutaj



Komentarze

  1. Jeszcze parę operacji i go nie poznamy. Mam nadzieję, że nie marnujesz czasu na takie pseudoksiążki. Po targach książki byłam zbulwersowana, ilu takich "autorów" wystąpiło.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że nie marnuję. Również przeraża mnie ilość takich "autorów", w ogóle ich obecność na książkowym rynku.

    Haruki Murakami w jednej ze swoich książek wkłada w usta swojego bohatera zdania: "Konserwatywnie oceniając, połowę tego, co pisałem, stanowiły całkowicie pozbawione znaczenia namiastki, które nie mogły się nikomu na nic zdać. Strata papieru i atramentu".

    Ja rzekłabym - na wszystkie książki takich autorów szkoda papieru, atramentu i czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki to pisał Tołstoj, Dostojewski. Tego nawet nie można książką nazwać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha szczerze żałuję, że nie pokusiłaś się o recenzję. ;) Naprawdę. ;) Jak tylko zobaczyłam w obserwowanych, co wpadło Ci w ręce uśmiechnęłam się od ucha do ucha. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewa - szczerze,to ta pozycja wcale nie wpadła w moje ręce. Widziałam tylko skecz kabaretu, a wczoraj widziałam ją w Empiku i szczęka mi opadła jak zobaczyłam cenę - kosztuje prawie 5ozł!

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam ten skecz. Jest on najlepszą recenzją książki, choć niestety znajdą się i tacy, którzy wydadzą te 50 złotych, aby dowiedzieć się, co zrobić, aby pękł im garnitur na tyłku i jak wyprasować zmarszczki.
    Pięć razy próbuję wpisać hasło z obrazka i klapa :( Spróbuję jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Boszsz... mam polew, kiedy nabijają się z tego poradnika Górski i Wójcik xDDD
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Z drżącym sercem zerknęłam na ten post, oczekując pikantnych smaczków z tego pełnego pasji (jak się spodziewam) poradnika... A tu nic z tego! Skecz świetny -nie widziałam wcześniej. I muszę Was wszystkich zmartwić (choć najbardziej pewnie martwi się sam Ibisz) - jego książka jest już na przecenach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. no cóż...tylko czekać poradnika, "jak dobrze wyglądać po 50-tce". Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak jak A.M. myślałam, wchodząc na Twojego bloga, o zabawnej recenzji - może jednak skusisz się coś o tym napisać, sarkazm mile widziany :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Fiknęłam ze śmiechu, nie ma to jak wysoka samoocena ( a może jej brak), celebryci górą :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Że ile ?? 50zł za "złote porady" pana Ibisza?? Rany...;) Świat się kończy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. smiechu warte.Trzeba mieć nieźle w głowie, aby mieć jeszcze śmialosc wydawac taka ksiazke, haha

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie