Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2012

"Air Babylon" Imogen Edwards-Jones

Wydawnictwo: Pascal wydanie: 2011 liczba stron: 448 format: 127 x 198  "Latanie (...) Szampańskie życie na gównianej pensji" . Bardzo liczna jest grupa osób, która pracuje w porcie lotniczym.  W książce fabuła została umieszczona na fikcyjnym brytyjskim lotnisku obsługującym wy myśloną linę Air Babylon. Opowiedziane przez Anoni ma- menadżera wydarzenia obej mują jedną dobę. Wszytko, co się w niej z mieściło, czyli zwyczajną codzienność w porcie lotniczy m.  Poznaje my kulisy pracy obsługi naziemnej oraz powietrznej, jak i przedziwne historie pasażerów. Tak jak w progra mie "Zawody" - gdzie przedstawiciele rożnych branż zdradzają swoje tajniki pracy.     Pierwsza zasada, a raczej sposób na przyje mny lot - to być miły m i przyjacielski m od mo mentu wejścia na lotnisko i niko mu nie narazić się z obsługi, a nawet uważać, aby krzywo na nich nie spojrzeć. Bo ich ze msta niestety bywa okrutna: "Jeśli narazisz się pracowniko m lotnisk

"Prześwietny raport kapitana Dosa" Eduardo Mendoza

Wydawnictwo: Znak wydanie: 2012 format: 140x205 oprawa: twarda   ilość stron: 160 Przenosimy się w przestrzeń międzyplanetarną, na pokład statku, w świat wystylizowanego science fiction. Horacio Dos jest kapitanem na tymże statku kosmicznym i codziennie pisze raporty ze swojej pracy. Nie ma jednak kompetentnej załogi, to są Upadłe Kobiety, Nieobliczalni Staruszkowie, Przestępcy, coś w rodzaju kolonii karnej. Lecą oni sobie w zakątki galaktyki, zawijając do różnych stacji kosmicznych. Z reguły szczęśliwie to się nie rozstrzyga, a kończy rożnymi kataklizmami. W międzyczasie na pokładzie kapitan Dos musi uporać się z innymi problemami: z poważnymi brakami żywności, ubytkiem artykułów kosmetycznych, buntem załogi, spożywaniu za dużej ilości napojów alkoholowych i innych substancji toksycznych przez załogę oraz roszczeń niektórych kobiet: "Następnie odwołała się do mojego stanowiska dowódcy, a gdyby mnie to nie przekonywało, odwołała się później do szczególne

"Blondynka w Kambodży" Beata Pawlikowska

Wydawnictwo: G+J RBA Wydawnictwo wydanie: 2011 format: kieszonkowy  Ta m, gdzie rzeka płynie wstecz. Mowa o rzece Mekong, która połączona jest z jeziore m Tonle Sap w Ka mbodży. Mekong płynie w kierunku jeziora od czerwca do października, między listopade m a maje m - płynie odwrotnie. Ka mbodża -  miejsce niebywale fascynujące i raczej dość nieosiągalne. Sa mo jezioro jest już pewny m ewene mente m. Powstały bowie m na ni m do my mieszkalne, mające okna, drzwi, ogródki, meble, telewizory. Wkrótce pojawiła się cała wioska rybacka, gdzie zbudowano również kościół, szkołę, bar i sklep. Z takich ciekawostek składa się dziennik pani Beaty. I szkoda, że tylko z nich . Dziennikarka opisuje tu wrażenia, przemyślenia, zachwyty. A Ka mbodża z pewnością budzi zach wyt. Szczególnie świątynia Angkor Wat . Właśnie, jedna z  najsłynniejszych świątyń, zbudowana w XII wieku, ówczesne największe   miasto świata, z potężny mi posąga mi i wieża mi, gdzie po latach do opuszczonego miasta wkradła

"Ja, anielica" Katarzyna Berenika Miszczuk

Wydawnictwo: W.A.B. wydanie: audiobook i e-book czyta: Anna Szawiel Hmm... Książka ma bardzo skrajne opinie, od pełnych zachwytu po rozczarowujące.  Rewelacyjna i oryginalna czy tandetna i przeciętna? Zaczyna się dość ciekawie. Wiktoria - dwudziestoletnia studentka - wiedzie zwyczaje życie. Chodzi na uczelnię, spotyka się ze swoim chłopakiem - Piotrem, wieczory spędza ze znajomymi w klubie lub na imprezach. Co jakiś czas spotyka jednak tajemniczego mężczyznę o żółtych oczach, oliwkowej cerze i kruczoczarnych włosach. Nietrudno się domyślić kim jest owy przystojniak. Beleth - wysłannik Piekła - podarowuje Wiktorii  zwykłe, zielone jabłuszko. Po zjedzeniu niepozornego owocu dziewczyna odzyskuje pamięć i przypomina sobie, że kiedyś była diablicą i pracowała dla Lucyfera. Piekielne moce powracają, a z nim Wiktoria dowiaduje się, że jej ukochany ją zdradzał. Okazuje się, że Wiktoria posiada również moc Iskry Bożej. Trafia więc najpierw do Piekła, a potem do Nieba. A z racji pos

"Kraina traw" Mitch Cullin

wydawnictwo: Prószyński i S-ka wydanie: e-book Kojarzycie takie sceny z westernów - kiedy rewolwerowiec wchodzi do saloonu, za nim trzaskają drzwiczki, a wszystkie głowy tam obecne (barmana, mężczyzn pijących whisky, dam do towarzystwa)  obracają się w stronę przybysza? W taki właśnie sposób odwróciły się wszystkie głowy w sklepie prowincjonalnego amerykańskiego miasteczka, kiedy to próg przekroczyła 11-lenia dziewczynka, dość niechlujnie ubrana i jej ojciec, długowłosy mężczyzna w ogromnych przeciwsłonecznych okularach.  Wyglądali dość dziwnie, to prawda. Właśnie przemierzyli drogę z Los Angeles do Teksasu. Jeliza-Rose nie była przeciętną jedenastolatką, która bawi się lalkami i przebiera się w sukienki. Już w wieku dziesięciu lat została obarczona obowiązkami. Jak myślicie jakim? sprzątaniem swojego pokoju, wynoszeniem śmieci, wyjmowaniem naczyń ze zmywarki? Nic z tych rzeczy! Zaraz po przebudzeniu Jeliza-Rose nabierała trochę heroiny ze schowka na herbatę, rozp

I przyszła :)

Astronomiczna już od paru godzin, ta kalendarzowa jurto - W I O S NA! Wprawdzie nie jest to moja ulubiona pora roku. Cieszę się oczywiście niez miernie, że w końcu można schować płaszcze, czapki, szaliki, zimowe kurtki; optymizmem nastraja mnie słoneczko, ale jest to okres, gdzie dopada mnie przesilenie. Moja koncentracja słabnie, dziwnie jestem podrażniona i zawalona pracą. Jednak tych 'plusów' jest oczywiście więcej, bo i kwiatki kwitną (czekam z utęsknieniem na konwalie), i ptaszki śpiewają, i noce są cieplejsze oraz gwieździste. A ponadto sezon rowerowy i rolkowy już też rozpoczęłam :) A Pani Wiosna Alfona Muchy taka jest beztroska, że pozazdrościć...

"Dopóki mamy twarze" Clive Staples Lewis

Wydawnictwo: Esprit wydanie: 2010 format: 130x200 mm liczba stron: 360 oprawa: miękka ze skrzydełkami Psyche jest główną bohaterką jednego z greckich mitów. Jej uroda wzbudziła zazdrość Afrodyty, która nakazała Erosowi, by rozkochał dziewczynę w najbrzydszym z mężczyzn. Eros zakochał się jednak sam w Psyche i odwiedzał ją co noc pod osłoną ciemności, uprzedzając, że straci go na zawsze, jeżeli będzie chciała zobaczyć jak wygląda. Ulegając namowom swych zazdrosnych sióstr, Psyche z ciekawości zapaliła pewnej nocy lampę oliwną, chcąc ujrzeć Erosa, ale kropla rozgrzanej oliwy zbudziła pięknego boga, który zagniewany jej nieposłuszeństwem odleciał. Zrozpaczona Psyche rozpoczęła wędrówki po świątyniach w poszukiwaniu ukochanego. Trafiła wreszcie do Afrodyty, która przyjęła ją do wykonywania najcięższych prac i posług. Swą pracowitością, łagodnością i urodą przełamała wreszcie niechęć bogini, obdarzona została przez Zeusa nieśmiertelnością, sprowadzona na Olimp i zaślubiona Eros