Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2012

"Deklinacja męska/żeńska" Hanna Cygler

Wydawnictwo: Rebis wydanie: 31.07.2012 format: 128 x 197  oprawa: broszurowa klejona liczba stron: 312 “ Oddaję jego dotyk, czuję jego zapach, jego smak. Jego oddech jest moim. Łączymy się w naszej miłości i wiem, że tylko dzięki niej moje życie ma sens. Tulę się mocniej do niego i znikam. Już mnie nie ma. Nie ma Zosi. Jesteśmy my. I nasza miłość”. [str.256] – zanim jednak główna bohaterka wypowie te słowa wiele w jej życiu się wydarzy. A bohaterką jest Zosia Knyszewska. Pamiętacie ją z   Trybu warunkowego ? Pora na jej dalsze losy. Żeby nie zdradzać zbyt wiele, napiszę tylko, że jej związek z Marcinem zakończył się tragicznie. Zosia próbuje pozbierać się i ustabilizować. Burzliwy koniec lat osiemdziesiątych wcale jej tego nie ułatwia, a raczej potęguje jej rozczarowanie. Zosia postanawia wyjechać do Anglii. Zanim spakuje walizki pojawi się w jej życiu Witek Halman – obiekt dawnej fascynacji, bardzo intrygujący, z drugiej strony trochę przerażający, na

"Pamiętam cię" Yrsa Sigurdardóttir

Wydawnictwo: Muza wydanie: 2012 format:  145 x 205 mm oprawa: broszurowa ze skrzydełkami liczba stron: 320 Islandia. Hen daleko na północy leży zapomniana osada Hesteyri. Owo miejsce na krańcu świata posiada pewien urok, spokój i niekończące się trasy wędrówek w dziewicze okolice. Ten monumentalny krajobraz powiewa również grozą. Tu aura jest specyficzna - zderzenie łagodnego i ciepłego klimatu oceanicznego z zimnym arktycznym powoduje różne skutki - częste zmiany pogody w ciągu dnia, nagłe opady, nagłe oziębienia i równie szybkie ocieplenia. Ot, taki urok. Miłośnikom natury wcale to jednak nie przeszkadza. Gorzej, gdy takim miłośnikiem się nie jest i trzeba do takich warunków przywyknąć. Z pewnością przywyknąć musi trójka bohaterów powieści – Lif, Karin i Gardar. Przybywają oni do wyludnionej osady, aby wyremontować opuszczony dom, który w okolicy nie cieszy się najlepszą opinią. Karin i Gardar to małżeństwo, natomiast Lif jest wdową, której zmarły

"Obsługiwałem angielskiego króla" Bohumil Hrabal

Wydawnictwo: Biblioteka Gazety Wyborczej wydanie: 2011 oprawa: twarda +  płyta z filmem liczba stron: 180 Chyba każdy kojarzy Franka Dolasa z filmu “Jak rozpętałem II wojnę światową”. Takiego prostego, szeregowca, który swoim sprytem potrafił wyprowadzić w pole niemal wszystkich, którzy znaleźli się w jego otoczeniu. Czeska wersja takiego Franka pojawia się na kartach książki Hrabala Obsługiwałem angielskiego króla” i zwie się Jan Dite. Z tą różnicą, że nasz Franek za wszelką cenę chce zdobyć karabin, aby walczyć z Niemcami, tak Jan Dite… No właśnie - kim jest Hrabalowski bohater? Poznajemy go jako nastoletniego pikolaka, który w kolejnych hotelowych restauracjach uczy się zawodu. Błękitnooki, piegowaty, płowowłosy chłopiec szybko dochodzi do wniosku, że trzeba korzystać z chwili i radość z życia czerpać garściami każdego dnia. Jedynym jego celem stają się pieniądze! I tak jesteśmy świadkami kariery od pikolaka od miliardera. Kelner, bywalec domów publicznych, kró

"Ostatnia Kobieta-Wyrocznia" Kei Miller

Wydawnictwo: Świat Książki wydanie: 2012 oprawa: miękka format: 135 x 215 mm liczba stron: 224 “Uważaj na to, co mówisz, (…) uważaj, bo jak nie, to cztery wiatry porwą twoje słowa niczym latawiec i poniosą je w siną dal do uszu tych, którym nigdy nie chciałabyś ich powierzyć”. [str.24] Każdą opowieść można opowiedzieć na wiele sposobów, tak po prostu, od początku do końca albo zygzakiem. Powiela się ją dalej, a ona przekazywana z ust do ust nabiera wciąż nowych interpretacji, a nawet nadinterpretacji. Opowiem Wam pewną historię, więc posłuchajcie uważnie. T ę historię dopowiada też wiatr. Ciii…  Była sobie pewnego razu dziewczyna, nazywała się Pearline Portious, urodziła się na Jamajce. Powinna jednak nazywać się Adamine Bustamante, ale urzędnik nazwisko matki wpisał w rubrykę, gdzie powinno być dziecka i tak już zostało. A matka zmarła przy porodzie. Tak więc Pearline, a właściwie Adamine wychowała staruszka – Agatha. Agatha nie wierzyła w Boga ani nie mie

"Ode mnie widać niebo przekrzywione", czyli muzyka na dziś...

Ot, taki dziś mam nastrój... Zbigniew Herbert pisał:  ... bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy José Saramago - Jesteśmy ślepcami, którzy widzą, Ślepcami, którzy patrzą i nie widzą,  C zy to znaczy, że mamy za dużo słów? To znaczy, że mamy za mało uczuć. A może przestaliśmy je nazywać? I dlatego je tracimy.    A. Osiecka pięknie też napisała: Pan był także proszę pana na zakręcie  Dziś pan dostrzega proszę pana te realia                                     I   pan haruje proszę pana jak ten wół , A moje życie się kolebie niczym balia. Puentując słowami Edyty Bartosiewicz: ... a jeśli dzieli nas   od przepaści krok   chcę tylko czuć, że cię mam przy sobie.

"Dziwny przypadek Rockefellera" Mark Seal

podtytuł:  Zdumiewająca kariera i spektakularny upadek seryjnego oszusta Wydawnictwo: Znak Rok wydania: 2012 Format: 144x205 Ilość stron: 352 Zawód – oszust. Kraj - Stany Zjednoczone, czyli potęga cywilizacyjna. Okazuje się, że jeden człowiek mógł tu przez 30 lat udawać kuzyna angielskiej królowej i spadkobiercę rodu Rockefellerów, nie posiadając konta ani dowodu tożsamości. I nawet jego żona nie miała pojęcia z kim żyje. Fikcja? Skąd! To historia autentyczna. Jeśli chcecie się przekonać jak to możliwe, to zapraszam do lektury biografii Christiana Gerhartsreitera napisanej przez Marka Seala. Christian Gerhartsreiter to właśnie Clark Rockefeller. Urodził się niewielkiej niemieckiej miejscowości Bergen. W Ameryce pojawił się już jako siedemnastolatek i tym samym rozpoczął realizowanie swojego planu, aby zaistnieć w najbardziej elitarnych salonach Nowego Jorku. 20 lat później podbijał serca elit. Boston i Kalifornia też leżały u jego stóp. Ponadto posiadał kolekcję

"Światła września" Carlos Ruiz Zafón

Wydawnictwo: Muza / audiobook wydanie: 2012 lektor: Piotr Fronczewski "To nieprawdopodobne!" - żaden z przedmiotów nie zdawał się pochodzić z szarej rzeczywistości. Patrząc na otuloną mgłą rezydencję od razu zapadało się w hipnotyczny trans. Olbrzymie, kręcone schody zdawały się wspinać bez końca. Widmowa poświata rozchodziła się po pomieszczeniach i odsłaniała iście muzealne zbiory mechanicznych zabawek. Klamki były uśmiechniętymi twarzami, które puszczały oko, gdy się tylko ich dotknęło, fantastycznie opierzona sowa wytrzeszczała szklane źrenice powoli unosząc skrzydła, setki miniatur stały w gablotach, mały psotny szczeniaczek szczekał za przelatującą myszką, zwieszona z sufitu karuzela wróżek, smoków i gwiazd kręciła się wokół zamku unoszącego się pośród bawełnianych obłoczków, w rytm pobrzękiwania pozytywki. Dech zapierało do tych wszystkich nowych wspaniałości, zdumiewających, przemyślniejszych. Zauroczenie sięgało zenitu. Owa rezydencja znajduje się w

"Dziewczyna z poczty" Stefan Zweig

Wydawnictwo: W.A.B. wydanie: czerwiec 2012 tytuł oryginału: Rausch der Verwandlung przekład: Karolina Niedenthal oprawa: twarda z obwolutą liczba stron: 336 Drewniana ściana z pionowymi przezroczystymi szybkami dzieli pomieszczenie na dwie sfery – ogólnodostępną i służbową. W części ogólnodostępnej brak miejsc do siedzenia, znajduje się tylko chwiejny pulpit obleczony porysowaną ceratą, a brudne ściany, pochlapane wapnem wydzielają woń stęchlizny i kurzu. W części służbowej stoi pancerna szafa, obok mosiężny aparat Morse’a, na stoliku leżą worki na listy, rejestry, odważniki, ciężarki, wagi do paczek, szpargat, lak do pieczętowania. Tak proszę Państwa, jesteśmy na poczcie, w Austrii. Austria w latach dwudziestych XX wieku nie jest państwem dobrobytu. Zrujnowany po wojnie kraj walczy z kryzysem. Wszystko wydaje się za drogie. Bieda dotyka każdej sfery, beznadziejność życia sprawia, że ludzie popadają w apatię, nie widząc perspektyw na poprawę swojego losu.

"Upał" Marcin Ciszewski

Wydawnictwo: Znak wydanie: 2012 format: 144 x 205 oprawa: miękka ilość stron: 416 Zadanie priorytetowe - wyeliminowanie zagrożenia i upewnienie się, że tysiącom ludzi nie grozi niebezpieczeństwo. Są podstawy sądzić, że grupa terrorystów szykuje zamach na Stadionie Narodowym. Nie wiadomo w jaki sposób. Możliwych jest kilka wariantów. Konieczne jest zachowanie najwyższej czujności i szybkości reagowania. Zapobiegać, chronić, czuwać i przeciwdziałać - oto zadania policji, a konkretnie Jakuba Tyszkiewicza – szefa Wydziału Zwalczania Terroryzmu Centralnego Biura Śledczego. To tylko zarys fabuły najnowszej książki Marcina Ciszewskiego “ Upał ”. Ale od początku. Mamy czerwiec, trwa EURO 2012, reprezentacja Polski wychodzi z grupy (prawie jak science fiction) ma zagrać mecz ćwierćfinałowy z drużyną Niemiec. Na ulicach świętują kibice, panuje radosny nastrój. Policja ma jednak ręce pełne roboty. Dwa dni przed meczem, w okolicach Dworca Centralnego dochodzi do nieudanego

Nowy design :)

Potrzebowałam małej zmiany w życiu, nie wiem jeszcze czy na stałe, zaczynam więc od bloga.  Z pewnością będę go dopracowywać i szlifować. Poza tym chciałbym jeszcze stworzyć własne logo, ale to jeszcze przede mną. Zmiany są podobno najlepsze, gdy są dokonywane małymi kroczkami, choć znam zbyt wielu takich, którzy preferują JEDYNIE zmiany radykalne. Ja zmieniam na razie szablon. Przy okazji polecam świetną stronę z przepięknymi szablonami KLIK, którą podpatrzyłam u Kaye . I jak? Lepiej czy gorzej?

11 QUESTTONS TAG

U Mery  zostałam do wytypowana do kolejnej zabawy. Zasady: 1. Każda otagowana osoba musi odpowiedzieć na swoim blogu na 11 pytań przyznanych im przez ich "Tagger'a" 2. Następnie wybrać 11 nowych osób do tagu i zadać im 11 pytań. 3. Nie powinno się tagować ponownie osób, które już brały udział w zabawie. Pytania: 1. Charlotte Bronte czy Jane Austen?  Charlotte Bronte - zdecydowanie! 2. Paranormal czy klasyka? Klasyka - paranormal odpada. 3. Wielka papierowa biblioteka czy masa e-booków w czytniku? Hmm... Posiadanie czytnika ułatwiło mi wiele spraw, ale jednak tradycyjna biblioteka. 4. Wrzos czy lawenda? Wrzos, wrzos, wrzos! 5. Klasyka angielska czy rosyjska? Jedno i drugie ;) 6. Audrey Hepburn czy Marilyn Monroe? Audrey - zdecydowanie! 7. Kuchnia włoska czy francuska? Włoska. 8. Czarny humor: tak czy nie? Raczej nie. 9. Deszczowe poranki czy wieczory? Jeśli deszcz, to tylko wieczorem, szczególnie taki stukający o szyby: "O szyb

"Tryb warunkowy" Hanna Cygler

Wydawnictwo: Rebis wydanie: 2012 oprawa: broszurowa klejona format: 128 x 197 liczba stron: 280 Soczysta zieleń bije tutaj z okładki. W średniowieczu zieleń uważano za kolor symbolizujący katastrofę i zło, była kojarzona z samym diabłem. Istniał nawet przesąd, że ubieranie się na zielono może ściągnąć złe moce i pecha. Z biegiem czasu zielony zdobywał coraz lepszą reputację i przestał się kojarzyć ze złem, stał się natomiast symbolem losu i przypadkowości – zarówno w ich dobrych, jak i złych aspektach. Dzisiaj zieleń kojarzy się z przede wszystkim z życiem, harmonią, naturą i bliskim kontaktem z nią. Stanowi kolor nadziei i wolności, kojarzy się ze świeżością, powodzeniem i zadowoleniem. W niektórych okolicznościach zieleń może się kojarzyć z niestabilnością, niepewnością i losowością, odnosi się to głównie do miłości, nadziei, młodości. Z pewnością niepewna i niestabilna uczuciowo była bohaterka powieści Hanny Cygler - Zosia Knyszewska. Poznajemy ją w momencie zdawania