Przejdź do głównej zawartości

„Kobiety dyktatorów 2” Diane Ducret


wydawnictwo: Znak
tytuł oryginału: Femmes de Dictateur
wydanie: 2013
liczba stron: 384




„Śpij, śpij dobrze, moje maleństwo,
Rośnij szybko i chwytaj w dłoń karabin,
Wspólnie będziemy walczyć - ty na przodzie, ja za tobą -
O nasz wspólny cel: wyzwolenie wnarodowe”.


Tuląc do snu swoje dzieci większość matek śpiewa Aaa... kotki dwa lub Na Wojtusia z popielnika..., ale nie kobiety-matki, które urodziły pierworodnych synów przywódców krajów. One to, stojąc u boku największych dyktatorów współczesnego świata, musiały podporządkować się w każdej dziedzinie. O biografiach kobiet Hitlera, Lenina, Stalina, Bokassy, Ceauşescu, Mussoliniego, Salazara i Mao pisałam już tu. Teraz przyszła kolej na wybranki Fidela Castro, Saddama Husajna, Chomejniego, Slobadana Miloševića, Kim Dzongila i Osamy bin Ladena.

Tak jak w poprzedniej części, Diane Ducret przeanalizowała skomplikowane układy łączące wymienionych przywódców z ich oblubienicami.
  • „Już sam uścisk ręki Fidela robi wrażenie. (…) Ma silną osobowość, której nie sposób się oprzeć. (…) A kiedy zaczął ze mną rozmawiać, po prostu musiałam słuchać. To było silniejsze ode mnie”.  [str.23]
  • „Nikt nie mógł bezkarnie patrzeć mu w oczy. Były bardzo piękne, niemal kobiece, ale równocześnie miały w sobie coś tak fascynującego, że człowiek aż się ich bał, nawet gdy Saddam się uśmiechał”. [str.87]
  • „Chomejni obsesyjnie myśli o jednym: nie dopuści, by Iranki zostały zdeprawowane przez odrażające zachodnie obyczaje. Kobiety – naucza – nie powinny uważać, że ich obowiązkiem jest upiększanie lica makijażem”. [str.171]
  •  Mira Milošević: „Wszystko, co w nim dobre, pochodziło od niej. Wszystko, co było w nim złe, to skutek tego, czego nie zdołała w nim zmienić”. [str. 206]
  • „Rozpusta na szczytach władzy to narzędzie, którym Kim Dzongil posługuje się, by nagradzać podwładnych i jeszcze mocniej ich do siebie przywiązać (…) Kim Dzongil nie ma przydzielonej jednej partnerki. Zwykle siedzą przy nim dwie, trzy nimfy, gotowe w każdej chwili dać mu zasłużoną rozkosz”. [str.281]
  • „Co dzień trzeba stawiać czoło kolejnym zakazom Osamy, dotyczącym wychowania dzieci. Bin Laden upiera się, by od najmłodszych lat przyzwyczajać je do braku wody. Picie można im podawać jedynie, kiedy to absolutnie konieczne. Jego potomstwo musi być twarde, cierpliwe i znać prawa pustyni”. [str.323]

I znowu można by zdać sobie pytanie: czym się kierowały owe kobiety, aby trwać i wytrwać u boku tych okrutników? W większości przypadków to nie miały wyjścia, a jedynym rozwiązaniem było pogodzenie się z losem i wychowywanie dzieci. Były porywane i upokarzane, niektóre z nich zaślepione ideologią, a dzieci wyssały te doktryny z ich mlekiem, słysząc już  od małego: „Bądź zawsze wierny naszemu przywódcy i doprowadź do końca jego rewolucyjne dzieło”. [str.246] Jednakże porównując losy z ich rodaczakmi, zwykłymi kobietami, to wybranki zbrodniarzy mieszkały w luksusowych willach, mając do dyspozycji hordę kucharzy i ochroniarzy, świecidełek i ekskluzywnych kosmetyków im nie brakowało, gdy inne cierpiały z głodu i ubóstwa. A żona Saddama nie miała skrupułów, aby robić zakupy w najdroższych butikach i salonach mody świata.

Bardzo ciekawe te biografie, obfitujące w wiele szczegółów z codziennego życia dyktatorów. Historie niezwykle poruszające, czasami aż oczy przecierałam ze zdziwienia. Ludzie Zachodu nigdy jednak nie będą w stanie pojąć, co siedzi w głowach i co kieruje tymi, gdzieś tam na krańcach świata. I znowu naszła mnie refleksja - dzięki Bogu mieszkam w Polsce!, z dala od złóż ropy naftowej, z dala od islamu, z dala o Phenianu, z dala od górzystego Afganistanu.

A książkę polecam, oczywiście!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu  Znak 

* * * 
Znalazłam, szukając informacji o autorce, francuską okładkę książki, części I i II. Myślę, że bardziej udaną, szczególnie część II,  odzwierciedlającą mentalność kobiet.
źródło

Komentarze

  1. Teraz będę czytać pierwszą część, a potem jak tylko uda mi się dorwać to i drugą. Uwielbiam takie biografie, można się z nich sporo ciekawych rzeczy dowiedzieć, nie tylko o tych kobietach, ale na pewno również o samych dyktatorach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może uda mi się kiedyś przeczytać tę książkę.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym przeczytać obie książki i mam nadzieję, że to uczynię wkrótce. Wydania francuskie kompletnie do mnie nie przemawiają, bo sugerują, że temat jest błahy i zabawny, a domyślam się, że jest wręcz przeciwnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowicie zazdroszczę ci tej książki, 1-sza część za mną i była to fantastyczna lektura.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo słyszałam już o pierwszej części, chętnie sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam pierwszą część i bardzo mi przypadła do gustu. Z Twojej recenzji wnioskuję, że autorka nie obniżyła poziomu. Nie pozostaje mi nic innego tylko kupić drugą część. Przyznam szczerze, że już nie mogę doczekać się lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś się skuszę, ale zacznę od pierwszej części.

    OdpowiedzUsuń
  8. Swoją drogą to tyleż niezrozumiałe, co fascynujące zjawisko:) Oczywiście książka do zdobycia, choć jedynka czeka grzecznie w kolejce...:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś ją widziałam w księgarni i zainteresował mnie podrozdział o żonie Slobodana Milosevica, którą nazwano tamtejszą Antygoną.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawa pozycja i spojrzenie na tyranie z innej niż przywykliśmy perspektywy. Wiem iż istniał kiedyś projekt pokazania II wojny światowej oczami sekretarek zarówno hitlerowskich i jak i sowieckich zbrodniarzy wojennych. Fajna recenzja. Z pewnością przeczytam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszą część "Kobiet dyktatorów" przeczytałam, a Twoja recenzja sprawiła, że z pewnością uczynię to samo z drugą :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, ja pierwszej części nie czytałam, ale ta zrobiła na mnie duże wrażenie. Wiele znanych nam z mediów postaci zupełnie inaczej jawi nam się po przeczytaniu tych rozdziałów. Jeżeli chodzi o wybranki dyktatorów, to wielokrotnie byłam wręcz zażenowana ich bezgranicznym oddaniem i naiwnością, ale to fakt, że w wielu wypadkach zostały po prostu "wypatrzone" i nie mogły zmienić swoich losów.
    pzdr,
    Vivianne

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie