Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2013

„Otwarty umysł. Wierzące serce” Papież Franciszek (Jorge Mario Bergoglio)

Wydawnictwo:   Esprit tłumaczenie:  Małgorzata Grygierowska , Małgorzata Juszczak data wydania:  6 czerwca 2013 oprawa: broszurowa ze skrzydełkami Format 130x200 mm liczba stron:   320 Nie mam złota ani srebra, ale przynoszę to, co dostałem najcenniejszego: Jezusa Chrystusa! - powiedział papież Franciszek w przemówieniu powitalnym po przylocie do Rio de Janeiro w Brazylii. Właśnie w Rio de Janeiro, od 23 do 28 lipca, trwają 28. Światowe Dni Młodzieży. To dobra okazja, aby zapoznać się dokładniej z naukami papieża Franciszka. Wydawnictwo Esprit wychodzi temu naprzeciw. Pozycja ta wymaga stopniowej i powolnej lektury, gdyż jest owocem długiej drogi pełnej rozważań i modlitw. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do szybkiego czytania. Ba! pełno jest przecież kursów szybkiego czytania, treningów i technik. Pochłaniamy i przetwarzamy pakę, w celach informacyjnych, w celu lepszej komunikacji z innymi, gonimy za... No właśnie za czym? Dlatego czasami warto się wyc

„Panika” Graham Masterton

Wydawnictwo:   Rebis tłumaczenie:  Piotr Kuś tytuł oryginału:  Panic data wydania:   23 lipca 2013r. oprawa: broszurowa klejona liczba stron: 336 Pan w mitologii greckiej był bogiem pól i lasów, opiekował się pasterzami, którzy wypasali kozy i owce. Wyobrażano go sobie jako pół człowieka, pół kozła. Miał tułów i twarz mężczyzny, cały był owłosiony, o kozich nogach, ogonie, brodzie i rogach. Grecy wierzyli, że kiedy człowiek wchodzi do lasu, drzewa ostrzegają się przed nim wzajemnie, szeleszczą liśćmi, żeby ostrzegać Pana, że w lesie pojawił się obcy. Wtedy pojawiał się Pan i na różne sposoby próbował wystraszyć intruzów, szczególnie tych, którzy zamierzali wycinać drzewa albo palić ogniska. Uczucie strachu, które u nich wywoływał, Grecy nazwali „paniką”- od słowa Pan. Wywołując u ludzi panikę, bóg lasu robi wszystko, co w jego mocy, żeby chronić las i stworzenia, które w nim mieszkają. Podobno każdy las ma swojego Pana, a uczucie paniki jest nawet notowane

„Apokalipsa według Pana Jana” Robert J. Szmidt

wydawnictwo:   Rebis data wydania:  19 marca 2013 oprawa: miękka ze skrzydełkami liczba stron:   344 Poziom wody w oceanach podniósł się zaledwie o kilkanaście centymetrów, ale to wystarczyło, aby morza wdarły się miejscami w głąb lądu na setki kilometrów. Nie ma już państw nadbałtyckich. Płock, Poznań, Gorzów wytyczają nową linię brzegową. Podobnie jak Berlin, Dortmund i Kolonia. Holandia i Belgia zniknęły. Z Paryża pozostał jedynie wierzchołek wieży Eiffla. Woda wdarła się też do stóp Pirenejów, że Hiszpania stała się wyspą. Tak wygląda nowa mapa Europy. Nie jest to bynajmniej jakaś tam wizja, tylko krajobraz po bitwie. A wszystko zaczęło się od zamieszania na Dalekim Wschodzie. Otrzymał pan kartę mobilizacyjną, proszę natychmiast zgłosić się w macierzystej jednostce. (...) Za kilka minut pod pana dom podjedzie nieoznakowany samochód. Proszę zabrać ze sobą zestaw mobilizacyjny i czekać przed bramą. [str.6] Taka wiadomość o wpół do drugiej w nocy wróży tylk

„Księga tęsknoty” Leonard Cohen

Wydawnictwo: Rebis tłumaczenie:  Daniel Wyszogrodzki tytuł oryginału:  Book of Longin wydanie: 2013 oprawa: twarda liczba stron:   250 źródło Leonard Cohen - pieśniarz, poeta i powieściopisarz. Pierwsza jego profesja jest znana szerokim kręgom odbiorców, zaś druga i trzecia  mniej. Wynika to z tego, że wprawdzie Cohen zaczynał jako poeta i powieściopisarz, lecz jego późniejsza kariera pieśniarza przyćmiła literackie dokonania. Nigdy jednak  nie przestał pisać wierszy. Mamy przed sobą tomik niezwykłych utworów. Co do przekazania ma ten 79-letni Kanadyjczyk? Jedną z jego wczesnych płyt zdobi okładka z XVI-wieczną grafiką przestawiającą kopulujące ze sobą anioły, która znakomicie ilustruje typowy dla Cohena mariaż erotyki i mistycyzmu. I właśnie erotyka oraz mistycyzm dominuje w jego twórczości. Mamy przed sobą zbiór wierszy, tekstów piosenek, fragmentów prozy i luźnych zapisków. A wisienką na torcie jest autorska grafika, w większości autoportrety

„Statek śmierci” Yrsa Sigurdardóttir

Wydawnictwo:   Muza data wydania:  12 czerwca 2013 tłumaczenie:  Małgorzata Bochwic-Ivanovska tytuł oryginału:  Brakið liczba stron:   336 Jedna z największych zagadek marynistyki - to oczywiście statki widmo. Nie są to bynajmniej jedynie legendarne czy mitologiczne statki. Występują one również świecie realnym. Najsłynniejszym przykładem jest Mary Celeste - niewielki okręt żaglowy, który został odnaleziony na oceanie opuszczony przez załogę, której nigdy nie udało się odnaleźć. Płynął około 400 mil od Gibraltaru bez załogi pierwotnie liczącej 8 osób. Na dryfującym statek-widmo wszystko znajdowało się w niemal idealnym porządku, nie brakowało także żadnej szalupy ratunkowej. Yrsa Sigurdardóttir wykorzystała ten motyw i na jego podstawie zbudował fabułę swojej najnowszej książki. To moje drugie spotkanie z twórczością tej islandzkiej autorki po Pamiętam cię .  Już wtedy jej styl pisania przypadł mi bardzo do gustu. Mimo, że pochodzi ze Skandynaw

„Kolor bursztynu” Hanna Cygler

wydawnictwo:   Rebis data wydania:  25 czerwca 2013 oprawa: miękka liczba stron: 316 Bursztyn?(...) To łza (...). Bursztyny są łzami po Faetonie, synu Heliosa, który marząc o zastąpieniu ojca, zabrał rydwan, lecz nie umiał go prowadzić. Gdyby nie pomoc innych bogów, spaliłby całą ziemię. Rażony Zeusowym gromem Faeton runął jak rozpalona pochodnia do rzeki Eridian, a jego siostry topole leją za nim bursztynowe łzy. [str. 89] Hanna Cygler, w najnowszej powieści, zabiera swoje czytelniczki do Gdańska, w bursztynową rzeczywistość. Począwszy od tytułu, przez miejsce pracy głównej bohaterki, po profesję jednego z bohaterów - właśnie motyw bursztynu cały czas się tu przewija. Nic w tym dziwnego - w końcu jesteśmy nad morzem, gdzie złotawo-brązowe kamienie można znaleźć na piasku. Nela Lisecka to główna bohaterka i zarazem narratorka w powieści. Poznajemy jej całe życie – począwszy od dzieciństwa, przez nieudane małżeństwo, aż po chwilę obecną, gdzie musi sobie po