Przejdź do głównej zawartości

„Ten jeden dzień” Kaira Rouda

Wydawnictwo: W.A.B. Foksal Grupa Wydawnicza
data wydania: 30 stycznia 2019r.
tytuł oryginału: Best Day Ever
tłumaczenie: Agnieszka Walulik
oprawa: broszurowa ze skrzydełkami
liczba stron:  352




Tytułowy jeden dzień to wyjazd pewnego małżeństwa na romantyczny weekend do domu nad jezioro. Cały wypad zapanował Paul. Wraz z żoną wiedzie on idealne życie. Ogromy dom na przedmieściach, praca w agencji reklamowej, wspaniali synowie, drewniany domek za miastem na rodzinne wyprawy. Czegoż chcieć więcej?  Dodatkowo Paul ma poczucie, że jest w oczach żony dobrym, troskliwym i kochającym mężem. Zapewnia żonie i synom wszystko czego potrzebują. Mia też nie ma powodów do narzekań. Kocha męża, wychowuje synów, którzy chodzą do elitarnej szkoły, zajmuje się domem i ogródkiem. Wszystko wydaje się dokładnie tak, jak powinno być. A ukoronowaniem szczęścia mają być wyjazdy nad jezioro.

Jednak już podczas podróży zaczyna narastać napięcie między małżonkami. Paul, który jest jednocześnie narratorem w powieści, chce, aby wyjazd był taki, jaki sobie zaplanował. Wyczuwa delikatne podenerwowanie żony, ale nie daje tego po sobie poznać. Zaczyna się zastanawiać, czy Mia nie rozszyfruje jego planów. Z biegiem akcji okazuje się, że Paul ma wiele do ukrycia, jego zamiary nie są kryształowe i wcale nie jest takim idealnym małżonkiem na jakiego wygląda. Narasta w nim poczucie irytacji i zniecierpliwienia, ale stara się zachować pokerową twarz. Bardzo szybko jednak objawia się prawdziwa natura Paula. To klasyczny przypadek napastliwej osobowości narcystycznej, wręcz psychopatycznej. Wiąże się to oczywiście z niewyleczonymi kompleksami z dzieciństwa. Taki typ nie ma sumienia, odczuwa patologiczną potrzebę kontroli wszystkich i wszystkiego. Chce żyć tak, aby czuć się dobrze z samym sobą, a tego doświadcza tylko wtedy, gdy spotyka się z uznaniem, pochwałą czy aprobatą ze strony ważnych i znaczących osób. Uważa się za pępek świata, a przebywanie w jego towarzystwie sprawia, że świat innych ludzi staje się lepszy i piękniejszy. Tak przynajmniej sądzi. Wiedzie pozorowane życie i uśmiecha się do ludzi. 

„Ten jeden dzień” to dobrze napisana charakterologia postaci z problemami osobowościowymi. Wnioski, jakie wyciąga Paul na postawie zachowań innych są zaskakujące, czasami śmieszne, a czasami przerażające. Taki typ człowieka musi się bardzo męczyć i na każdym kroku wytężać umysł. W jakimkolwiek zachowaniu, nawet w wypowiedzianych słowach, doszukuje się teorii spiskowych. Bardziej jednak przerażające jest to, że taki typ nie jest tylko wymysłem literackim. Niestety w świecie realnym też istnieją mężczyźni o takich osobowościach. 

Książkę czyta się błyskawicznie. Napięcie odpowiednio narasta. Rozczarował mnie tylko punkt kulminacyjny w książce, bo spodziewałam się bardziej wartkiej akcji, czegoś co mnie zaskoczy, zaszokuje, a tu kończy się trochę banalnie i harlequinowo. Żona nakrywa jego kłamstwa, a później nadciąga koniec książki i wyjaśnia wszystko zbyt dosadnie. Bez żadnej otwartej furtki, szkoda trochę.

Niemniej jednak to lektura godna uwagi, choćby z tego powodu, aby przypomnieć sobie, że na świecie jest sporo takich Paulów, którzy w bardzo prosty i szybki sposób potrafią omotać i wywrzeć na kimś wpływ. Taka książka, z cyklu, ku przestrodze. 



Książkę otrzymałam od Wydawnictwa W. A. B. za co bardzo dziękuję.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie