Przejdź do głównej zawartości

„Idealna żona” Katherine Scholes

Wydawnictwo: Świat Książki
data wydania: 5 lipiec 2017r.
tytuł oryginału: The Perfect Wife
tłumaczenie: Małgorzata Żbikowska
oprawa: miękka
liczba stron: 496 




Pani Katherine Scholes to australijska pisarka, urodzona w Tanzanii. Tam spędziła większość swojego dzieciństwa, w pamięci zachowując wspomnienia długich podróży Land Roverem do najdalszych zakątków regionu Dodoma, gdzie jej ojciec był misjonarzem-doktorem. Potem jej rodzina przeprowadziła się do Anglii następnie osiadła w Tasmanii, gdzie pisarka mieszka do dziś z mężem i dwoma synami. Ma to znaczenie, gdyż autorka akcję swojej powieści przenosi właśnie do Tanzanii. 

Książka została zainspirowana projektem brytyjskiego rządu obsadzenia orzeszkami ziemnymi ogromnej połaci kraju w Tanganice (terytorium mandatowe Wielkiej Brytanii w kontynentalnej części Tanzanii w latach 1947-1951). Akcja powieści dzieje się fikcyjnym miasteczku Kongara. To główne centrum nosi jednak ślady podobieństw do Kongwy. To właśnie tu przylatuje Kitty Hamilton, aby wspierać męża Theo. Mąż Kitty jest dyrektorem administracyjnym projektu orzeszkowego, czyli drugim zarządcą, zaraz po dyrektorze głównym. Theo podczas II wojny światowej był oficerem brytyjskiego lotnictwa i brał udział w atakach bombowych. Skutek - zdiagnozowany zespół stresu pourazowego, gdyż cała jego załoga zginęła w wyniku bombardowań. Kitty natomiast całą wojnę spędziła w domku letniskowym z rodzicami Theo oraz pobierając lekcje malarstwa u charyzmatycznego rosyjskiego arystokraty Yuriego. Książę Yuri musiał uciekać z Rosji na skutek rewolucji i tak trafił do Londynu. Kitty również - dzięki spadkowi od babki - mogła opuścić rodziną farmę w Australii i wyjechać do stolicy. Tam chciała się realizować artystycznie. Drogi Kitty i rosyjskiego malarza skrzyżowały się. Jednak zaraz po wojnie wybucha skandal obyczajowy z ich udziałem. Dlatego Theo musiał opuścić ukochaną Anglię, wyjechać do Afryki, aby niestosowne plotki nieco przycichły. Kitty jak oddana i pokorna żona podążyła zatem za nim.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Fascynująca sceneria Afryki oraz dzika przyroda ujmuje od początku. Przenosiły się do egotyczne otoczenie i można zapomnieć o realnym świecie. Poza tym widać, że autorka włożyła w pisanie bardzo dużo pracy i serca. Opisywane miejsca są bardzo realne. Z pewnością pani Scholes pomogły wspomnienia i opowieści rodzinne. Z każdej kartki czuć fascynację autorki zarówno Tanzanią, jak i Australią. 

Uwagi mam jedynie do zakończenia i portretów psychologicznych bohaterów. Sama końcówka jest niestety przewidywalna i zbyt cukierkowa. Główna bohaterka miała różne dylematy, musiała zaakceptować fakt, że mąż jej wybaczył i wymaga od niej teraz pełnego oddania. Kitty potrzeby swojego serca schowała głęboko i stłumiła w sobie gorące uczucia. Ale jakoś wszystko na koniec pięknie się jej ułożyło, tylko się zachwycić tak nieskazitelnym charakterem młodej kobiety. Wszelkie problemy i przeszkody Kitty zostały usunięte. Tak po prostu. Takie to trochę mało życiowe. Pozostali bohaterowie też są zbyt płytcy i raczej czarno-biali. Tacy stereotypowi. 

Jednak mimo pewnych niedociągnięć książka z pewnością warta jest polecenia. Idealna na wakacyjny relaks. Można przenieść się do egzotycznej Tanzanii i poczytać o afrykańskich klimatach. Tam wszystko wydaje się prostsze, wyciszone i idealne. Przynajmniej taki obraz wyłania się z kart powieści. 


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Świat Książki.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Burza" William Shakespeare

Wydawnictwo: W.A.B. premiera: 07.11.2012 tytuł oryginału: The Tempest przekład: Piotr Kamiński oprawa: twarda z obwolutą " Burza " jest ostatnią w pełni samodzielną sztuką Shakespeare'a, który prawdopodobnie wtedy wyofał się z życia zawodowego w Londynie i przeniósł się do Stratfordu. Sprawiło to, że ów dramat często jest traktowany przez krytyków jako utwór pożegnalny, a nawet pewnego rodzaju artystyczny testament. Tworząc “ Burzę" przypuszczalnie  na przełomie 1610 i 1611 roku, Shakespeare miał 47 lat, jego główny bohater – Prospero prawie tyle samo – to dość istotny szczegół w kontekście interpretacji całości. Prospero łamie w finale różdżkę i topi księgi, Shakespeare odchodzi nie pozostawiając po sobie ani jednego rękopisu. Ale może nieco więcej o fabule. Jest ona bardzo prosta do streszczenia (uwaga, zdradzam prawie całość). Prospero, prawowity książę Mediolanu, pozbawiony tronu przez swego brata Antonia wspomaganego przez Alonsa

„The Crown. Oficjalny przewodnik po serialu” (Tom 2) Robert Lacey

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece data wydania: 12 listopada 2020 r. tytuł oryginału:  The Crown: The Official Companion, Volume 2: Political Scandal, Personal Struggle, and the Years that Defined Elizabeth II tłumacznie:  Edyta Świerczyńska oprawa: twarda liczba stron: 312 Robert Lacey jest autorem wielu bestsellerowych biografii, w tym Henry'ego Forda, Eileen Ford i królowej Elżbiety II, a także kilku innych popularnych dzieł historycznych. Największą jednak sławę przyniosła mu ostatnio praca historyka w dramacie „The Crown”. „The Crown” to serial historyczny o zwyczajnej kobiecie, która przyszła na świat w niezwykłych okolicznościach. Późniejsze okoliczności jednakże sprawiły, że ta niespełna 26-letnia kobieta została brytyjską królową. 21 kwietnia Elżbieta II skończy 95 lat, a 6 lutego minęło 69 lat jej panowania. „The Crown” nie jest serialem dokumentalnym ani dokumentem fabularyzowanym. Wszystkie scenariusze, kostiumy, scenografia i plenery, jak i kreacje aktorów. opierają się

"Sonety" William Shakespeare

Wydawnictwo a5 wydanie: 09/2012 przekład: Stanisław Barańczak oprawa: twarda format:  148 mm x 210 mm liczba stron: 216 "Sonety" w biografii twórczej Szekspira są epizodem bardzo tajemniczym. Od momentu ich wydania, czyli od roku 1609 budzą kontrowersje i spory krytyków. Powstała masa książek i rozpraw poświęconych owemu dziełu. I do dziś nie wiadomo wszystkiego, możemy się jedynie domyślać tudzież czynić nadinterpretacje. Zagadek i pytań jest wiele. Szekspir 154 utworów nie opatrzył datą, nie wiemy więc kiedy powstały i w jakich okolicznościach. Kolejna sprawa to dedykacja - tajemnicze Mr. W. H. poróżniło szekspirologów (gdzie Barańczak niektórych nazywa pseudo-szekspirologami), ponieważ tożsamość pana W.H. nie jest rzeczą konieczną dla zrozumienia " Sonetów ". Wśród tych wszystkich zagadek jest jednak garstka faktów niebudzących żadnych wątpliwości. Po pierwsze kompozycja cyklu. Badacze i czytelnicy są zgodni, że całość rozpada się na dwie